top of page

Wyniki wyszukiwania

68 Ergebnisse gefunden mit einer leeren Suche

  • Fundamenty cukrowni Tytusa Woyciechws | Moje Nowosiółki

    SZLAKIEM NASZYCH PRZODKÓW Trasa Zielona Fundamenty cukrowni Tytusa Woyciechowskiego w Poturzynie. Cukrownia w Poturzynie została założona w 1840 roku przez Tytusa Woyciechowskiego, pioniera przemysłu cukrowniczego na naszych terenach oraz w Polsce. Prawdopodobnie była pierwszą cukrownią utworzoną na Lubelszczyźnie. Zachowanym źródłem o tej inwestycji jest list z 1839 roku Fryderyka Chopina do Juliana Fontany, w którym znany kompozytor pisze o cukrowni: „Woyciechowski do mnie pisał, żebym oratorium komponował. W liście do rodziców odpisałem, czemu fabrykę cukru zakłada, a nie klasztor kamedułów albo dominikanek”. Od początków istnienia cukrowni rozpoczęto kampanię buraczaną i uprawę buraka cukrowego. Woyciechowski potrafił przekonać miejscowych właścicieli do uprawy buraka cukrowego tak skutecznie, że podczas kampanii buraczanej w roku 1844 cukrownia Poturzyn przerabiała buraki nie tylko pochodzące z plantacji Woyciechowskiego, ale także od ziemian z Suszowa, Nowosiółek, Wasylowa, Posadowa, Oszczowa, Kozodaw, Nabroża, Masłomęcza i Starej Wsi. W 1847 roku cukrownia ulega częściowemu zniszczeniu w czasie pożaru, ale dzięki pomocy finansowej okolicznych ziemian, została odbudowana i ponownie uruchomiona. W latach swojej świetności zatrudniała ponad 400 pracowników. W skład budynków cukrowni wchodziły: buraczarnia, stacja wapienna, wieża, krystalizarnia, magazyn, budynek mieszkalny i piec wapienny. Posiadała kotły parowe i wiele nowych w Polsce maszyn i aparatów. Z inicjatywy Tytusa Woyciechowskiego przy cukrowni powstało osiedle dla pracowników, magazyn, kuźnia, stajnia, młyn, a także pierwsza na Lubelszczyźnie droga żelazna (1877) – kolej konna łącząca Poturzyn z Kryłowem. I wojna światowa strawiła całość infrastruktury cukrowni. Do dziś zachowały się pojedyncze elementy fundamentów cukrowni i dwie ramy okienne znajdujące się Skansenie Aktywnym w Nowosiółkach. Przypisy: B. Mikulec, Przemysł cukrowniczy na Lubelszczyźnie w latach 1864 - 1914, Annales Universitatis Mariae Curie-Skłodowska 1991; J. Godlewski, Od prywatnego do państwowego syndykatu. Z dziejów kartelizacji w cukrownictwie w Królestwie Polskim i Cesarstwie Rosyjskim (1887-1914), Studia Podlaskie, t. XII; B. Mardofel, Materiały archiwalne do biografii Tytusa Woyciechowskiego w Archiwum Państwowym w Zamościu, Archiwariusz Zamojski 2008, s. 35 46.

  • Cerkiew unicka | Moje Nowosiółki

    SZLAKIEM NASZYCH PRZODKÓW Trasa Niebieska http://polskiodkrywanie.pl/posadow/ Cerkiew unicka W 1787 roku dobra posadowskie nabyła Franciszka ze Stawskich Horochowa wraz z małżonkiem Stefanem. W miejscu wcześniejszej drewnianej cerkwi nowi właściciele wznieśli murowaną cerkiew unicką pod wezwaniem Narodzenia NMP ufundowaną w latach 1824-1826. Cerkiew w swym układzie architektonicznym ma charakter świątyni katolickiej. W 1928 roku w budynku cerkwi urządzono szkołę. W czasie II wojny światowej była jedynym ocalałym budynkiem Posadowa po spaleniu wsi przez Ukraińską Powstańczą Armię. O parafii unickiej w Posadowie dostępne informacje pochodzą z 1760 roku, z których dowiadujemy się, że istniała we wsi drewniana cerkiew parafialna p.w. Narodzenia NMP, należąca do dekanatu tyszowieckiego. W 1840 roku w skład unickiej parafii wchodziły: Posadów, Rzeplin i Łachowce. Główna brama wiodąca na teren cerkwi i cmentarza cerkiewnego usytuowana była od strony północnej, od strony pałacu, i ujęta dwoma dekoracyjnymi obeliskami zachowanymi do dnia dzisiejszego (na tyłach obecnego kościoła). Przypisy: Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, t.VIII, Warszawa 1887, s. 841; J. Niedźwiedź, Leksykon historyczny miejscowości dawnego województwa zamojskiego, Zamość 2003, s. 395.

  • II Piknik Historyczny | Moje Nowosiółki

    II Piknik Historyczny w Skansenie Aktywnym w Nowosiółkach w Gminie Telatyn. II HISTORISCHES PICKNICK IN DER LANDSCHAFT IN NOWOSIÓŁKI II Historisches Picknick im Aktiven Freilichtmuseum in Nowosiółki. Dank der Hilfe unserer Freunde aus den Wiederaufbaugruppen wurde im Freilichtmuseum zum zweiten Mal ein historisches Picknick organisiert, bei dem Sie die Geschichte und Kultur der Länder von Grzęda Sokalska auf direkte Weise kennenlernen konnten . Auf Einladung von Sołtys Daniel, den Zamojski Outlaws, Tomaszowski Szwadron im. 1. Regiment des Grenzschutzkorps, GRH Wir, Club der Geschichtsliebhaber aus Tomaszów Lubelski, Grenzschutzbeamte aus Chłopiatyn und das Ogrodniczki-Ensemble aus Łabunieki Pierwsze, die die Zeit mit Gesang schön gestalteten. Viele Geschichtsinteressierte kamen zu dem Treffen, darunter Herr Robert Gmiterek, Zdzisław Pizun, Leszek Woszczak, Anna Roci. Das Picknick ist zu einem festen Bestandteil im Kalender der kulturellen Veranstaltungen in Nowosiółki geworden, wie die Gäste das Picknick herzlich beschrieben. Wir laden Sie ein, Fotos vom Picknick und der historischen Rekonstruktion zu sehen. Kultur und Geschichte von Nowosiółki Meine Nowosiółki-Vereinigung Nowosiółki 66, 22-652 Telatyn REGON: 384083630 NIP: 9212039655 Kontonummer: 49 9620 0005 0100 0355 2000 0010 Daniel Pawłowski - Vorstandsvorsitzender Telefonnummer des Kontos 887 659 672 Kundendienstbüro - 730 800 157 Datenschutz-Bestimmungen Eine Vervielfältigung der Inhalte der Website bedarf der schriftlichen Zustimmung des Urhebers.

  • Piknik pod Biało-Czerwoną | Moje Nowosiółki

    Acerca de Piknik pod Biało Czerwoną w Tomaszowie Lubelskim Piknik Wolontariacki Pod Biało Czerwoną w Tomaszowie Lubelskim organizowany przez Powiat Tomaszowski oraz Stowarzyszenie Moje Nowosiółki. Wspólnie świętowaliśmy dzień flagi oraz dziękowaliśmy wolontariuszom którzy od pierwszych dni wojny na Ukrainie, nieśli pomoc poprzez własną prace m.in. w punkcie na Sokolni.

  • Trasa Niebieska | Moje Nowosiółki

    Wędrowanie Szlakiem Naszych Przodków Trasa Niebieska O Projekcie Dokąd zmierzamy? Witamy na trasie niebieskiej. Cieszymy się, że chcesz wędrować z nami trasą dworską, trasą wielu siedzib szlacheckich. Zapraszamy Cię na wycieczkę w trakcie której poznasz historię o baronie Hadziewiczu z Żulic jaki i o wczesnośredniowiecznej osadzie rycerskiej w Posadowie. Nasza trasa i jej historia pozwoli Ci przenieść się do początków osadnictwa na Grzędzie Sokalskiej. Trasę niebieską rozpoczynamy w Telatynie kontynuując wcześniejsze wędrowanie trasą zieloną i czerwoną. Kierujemy się ulicą Chopina, drogą 852 w kierunku Żulic. Po pokonaniu odległości 2,5 km docieramy do pierwszego obiektu z trasy niebieskiej, znajdującego się po lewej stronie drogi 852. QR1 - Kaplica grobowa Makomaskich. Następnie kierujemy się dalej drogą 852 w kierunku Łaszczowa po 300 metrach drogi docieramy do kolejnych dwóch obiektów, znajdujących się na terenie dawnej szkoły podstawowej. QR2,3 - Barokowy ogród i dwór barona Hadziewicza. Dwór i park angielski Makomaskich. Kierujemy się na północny zachód drogą 852 w stronę Łaszczowa. Po 2,3 km po prawej stronie na skarpie znajdziemy kolejny obiekt trasy niebieskiej oznaczony QR4 - Barokowa figura przydrożna św. Jana Nepomucena. Następnie wracamy do Telatyna drogą 852, jedziemy 4,7 km. W Telatynie na skrzyżowaniu skręcamy w prawo i ulicą Klonową idziemy lub jedziemy w stronę Posadowa. Po dystansie 3 km drogi skręcamy w prawo i jedziemy 500 metrów do miejsca gdzie znajduje się nasz kolejny obiekt oznaczony kodem QR5 - Wczesnośredniowieczne grodzisko w Posadowie. Kierujemy się na południowy wschód wracamy do drogi głównej i skręcamy w prawo, następnie jedziemy 650 metrów, skręcamy w lewo i jedziemy 180 metrów, następnie skręcamy w prawo i pokonujemy 350 metrów w kierunku kościoła. Przy dawnej cerkwi unickiej, obecnie kościół katolicki znajdziemy kolejne obiekty QR6, 7 - Cerkiew unicka. Dwór i ogrody Stawskich w Posadowie. Następnie kierujemy się na południe, skręcamy w prawo i idziemy 170 metrów następnie na drodze głównej w lewo i po dystansie 1 km po prawej stronie drogi znajduje się kolejny obiekt naszej trasy QR8 - Cmentarz unicki. Kierujemy się dalej trasą przez Posadów po dystansie 1 km skręcamy w prawo i po 800 metrach skręcamy w prawo i do naszego punktu mamy 650 metrów. Kolejny punkt znajdziecie w lesie. Jest to ostatni obiekt na trasie niebieskiej. QR9 - Pomnik upamiętniający poległych żołnierzy Armii Krajowej w Posadowie. Następnie możemy wybrać dwie opcje: powrót do punktu w Skansenie w Nowosiółkach lub kontynuować wędrowanie trasą czerwoną. Proponujemy powrót trasą, którą przybyliśmy do Posadowa. Kierujemy się na Telatyn. W Telatynie na ulicy Klonowej skręcamy w prawo i kierujemy się na Nowosiółki do Skansenu, lub wybieramy trasę czerwoną w Telatynie: skręcając w prawo w ulicę kardynała Stefana Wyszyńskiego.

  • Park dworski | Moje Nowosiółki

    SZLAKIEM NASZYCH PRZODKÓW Trasa Czerwona Park dworski W krańcach zachodniej części wzniesienia znajdują się pozostałości starego parku dworskiego. Park powstał pod koniec XVIII lub w początkach XIX wieku. Podzielony był na sześć kwater. Ogród dworski ulokowano między dworem a cerkwią. Do dnia dzisiejszego zachowała się częściowo aleja lipowa. Przy alei od strony południowej za dworem wybudowana została najpóźniej w I połowie XIX stulecia oranżeria, podpiwniczona, po której obecnie pozostało zapadlisko porośnięte drzewami i krzewami. Folwark z zabudową gospodarczą umiejscowiono w pewnym oddaleniu od dworu i parku, na północ od nich. Wschodnia część wzniesienia w postaci pagórka, porośniętego drzewami i krzewami, kryje fundamenty dworskie i zasypane piwnice. Dwór prawdopodobnie został wybudowany w 1793 roku przez generała Ignacego Majewskiego na miejscu istniejących tu budynków folwarcznych Zakonu Dominikanów, który posiadał wieś. W roku 1401 książę bełski Ziemowit IV nadał Liski Dominikanom z Bełza i w ich posiadaniu wieś znajdowała się jeszcze w drugiej połowie XVIII wieku. W trakcie I zaboru klasztor Dominikanów w Bełzie został zamknięty przez zaborców w roku 1784. Ziemie należące do klasztoru w Liskach i Kościaszynie trafiły wówczas w posiadanie prywatnych właścicieli. Majewski był właścicielem dóbr ziemskich: w Liskach, Kościaszynie, Przewodowe i Witkowie. Należał do ówczesnej elity, piastował funkcję: adiunkta króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, a od roku 1779 generała i majora. Dwór w Liskach był murowany, parterowy, zbudowany na planie prostokąta. W elewacji frontowej po środku posiadał szeroki czterokolumnowy portyk z balkonem, za którym znajdowało się piętro. Portyk był zwieńczony trójkątnym frontonem i przykryty był trójspadowym dachem. Po bokach budynku zarówno od frontu jak i na elewacji ogrodowej znajdowały się płytkie ryzality z trójkątnymi szczytami. Od strony ogrodu przeciwlegle do frontowego portyku ulokowany był ryzalit środkowy, a przed nim niewielkim taras. Dwór nakryty był czterospadowym dachem. Przed dworem znajdował się duży dziedziniec opasany po obu stronach oficynami wzniesionymi na planie prostokątów z czterospadowymi dachami, połączone galeriami. Przed każdą z oficyn znajdował się kolejny poprzedzający ją budynek, typu pawilon. W centrum przestrzeni pomiędzy budynkami dworskimi znajdował się duży okrągły gazon zachowany do czasów I wojny światowej. Właściciele dworu. Antoni Idzi Pawłowski - syn Aleksandra herbu Ślepowron i Barbary z domu Majewskiej. Kupił Liski w 1800 roku od kuzyna, Teodora Majewskiego. Antoni był zamożnym ziemianinem. 20 marca 1810 roku został austriackim hrabią (hoch und wohlenberg graf Pawłowski). Jednocześnie stary herb Pawłowskich z Lisek Ślepowrona zmienił na herb Pawłowski hrabia będący połączeniem tego pierwszego z herbem Sas należącym do jego małżonki Domicelli z domu Dwernickiej. Odtąd też dwór lisecki stał się rezydencją hrabiowską. Po Antonim Idzim posiadłość odziedziczył jego syn Karol, zaś po Karolu dobra Liski przejęli jego synowie: Jan i Kazimierz. W styczniu 1846 roku dwór uległ zniszczeniu w pożarze, w którym ginie żona Kazimierza Kamila, jej matka i dwie siostry. Jan Krzyżanowski herbu Dębno - wraz z żoną Antoniną Wolff fundator cerkwi. Prawdopodobnie to właśnie Krzyżanowscy przenoszą doczesne szczątki ofiar pożaru z roku 1864 z parkowego grobowca, który zachował się do dziś, na cmentarz cerkiewny przy nowo wybudowanej drewnianej cerkwi. Po Janie i jego żonie dobra w Liskach odziedziczył ich syn Władysław. Przypisy: J. Niedźwiedź, Leksykon historyczny miejscowości dawnego województwa zamojskiego, Zamość 2003, s. 264; Katalog Zabytków Sztuki w Polsce, t.VIII Warszawa 1983, z. 6, s. 35; J. Górak, Materiały do historii parków zabytkowych w województwie zamojskim, Zamość 1980, s. 8.

  • KONTAKT | Moje Nowosiółki

    Kontakt z Sołtysem i Prezesem zarządu Stowarzyszenie Moje Nowosiółki Danielem Pawłowskim i Meine Nowosiółki-Vereinigung Nowosiółki 66, 22-652 Telatyn Kontaktnummer: 887- 659-672 Festnetznummer: 84-66-14-269 E-Mail-Adresse: mojenowosiolki@gmail.com Ethnographischer Bauernhof in Wasylów Wasylów 67, 22-652 Telatyn Aktives Freilichtmuseum in Nowosiółki Nowosiółki 66, 22-652 Nowosiółki

  • Pomnik upamiętniający pobyt Fryderyka | Moje Nowosiółki

    SZLAKIEM NASZYCH PRZODKÓW Trasa Zielona Pomnik upamiętniający pobyt Fryderyka Chopina w Poturzynie. Na terenie Centrum Promocji Wsi im. Fryderyka Chopina znajduje się współczesna płaskorzeźba autorstwa J. Bulewicza z 1985 roku. Upamiętnia ona przyjaźń Chopina z Woyciechowskim i jego pobyt w Poturzynie w 1830 roku. Kamień z umieszczoną inskrypcją o treści: „Pamięci Fryderyka Chopina, który w Poturzynie gościł u przyjaciela Tytusa Woyciechowskiego w 1830 r., tutejsze pieśni ludu uwożąc w sercu, gdy niebawem opuszczał kraj na zawsze”. Jednym z najbliższych przyjaciół Tytusa Woyciechowskiego z okres edukacji warszawskiej był Fryderyk Chopin – dwa lata młodszy od Tytusa. Woyciechowski mieszkał w Warszawie na pensji u Chopinów i razem z Fryderykiem uczęszczał do Liceum Warszawskiego. W dowód wielkiej przyjaźni Chopin dedykował przyjacielowi jedną ze swoich wczesnych kompozycji, Wariacje B-dur opus 2 na fortepian i orkiestrę na temat arii „Là ci darem la mano” z opery „Don Juan” Wolfganga Amadeusa Mozarta. Po wyjeździe Tytusa z Warszawy do Poturzyna Chopin prowadził ożywioną korespondencję z przyjacielem. W swoich długich listach relacjonował aktualne wydarzenia i zwierzał się ze swoich tajemnic. Niestety los listów Tytusa do Fryderyka nie jest do dzisiaj znany. Latem 1830 roku Fryderyk Chopin wybiera się do Poturzyna w odwiedziny serdecznego przyjaciela. Podróżuje przez Piaseczno, Czersk, Górę, Ryczywół, Kozienice, Puławy, Końskowolę, Lublin, Krasnystaw, Zamość, Komarów i Oszczów. Słynny kompozytor był przyjmowany przez przyjaciela między 14–21 lipca 1830 roku w pierwotnym starszym murowanym dworze rodzinnym pochodzącym z XVIII wieku. Był otoczony pięknym parkiem z niewielkim stawem. Przyjaciele spędzali wolny czas na długich rozmowach, muzykowaniu, wycieczkach po okolicy, zabawach (wiemy, że Fryderyk uczył się strzelania z kuszy oraz jazdy konnej). To właśnie wtedy obaj młodzieńcy zaplanowali wspólną podróż do Wiednia, która doszła do skutku w listopadzie tego samego roku. Pobyt w dobrach poturzyńskich wspominał Chopin po powrocie do Warszawy, pisząc do Tytusa: „Szczerze Ci powiem, że mi przyjemnie wspomnieć na to wszystko – jakąś tęsknotę zostawiły mi twoje pola, – ta brzoza pod oknami nie może mi wyjść z pamięci”. W innym liście kompozytor pisze: „Jak nie będę miał co jeść, musisz mnie do Poturzyna za pisarka przyjąć, będę tak koło stajni mieszkał, tak dobrze przy tobie jak tego roku we dworze”. Odwiedziny Chopina w Poturzynie miały nie tylko wymiar towarzyski. Młody jeszcze muzyk miał okazję poznać obecną na tych terenach ukraińską muzykę ludową, co zdaniem badaczy twórczości Chopina, miało znaczący wpływ na jego twórczość. Przypisy: ● A. Brożek, J. Jadacki, Chopin. Środowisko społeczne, osobowość, światopogląd, założenia twórcze, Warszawa 2010, s. 72-74; ● Fryderyk Chopin do Tytusa Wojciechowskiego, Korespondencja Chopina…, t. I, s. 129; ● A. Zamoyski, Chopin. Książę romantyków, Warszawa 2010, s. 8; ● J. Iwaszkiewicz, Chopin, Kraków 2017, s. 9–10.

  • Cerkiew unicka | Moje Nowosiółki

    SZLAKIEM NASZYCH PRZODKÓW Trasa Zielona Cerkiew unicka fundacji Karola Tarły z XVIII wieku. Karol Tarło, kasztelan lubelski i ówczesny właściciel dóbr nowosielskich, wraz z budową swojej posiadłości w I połowie XVIII wieku, funduje cerkiew dla unitów mieszkających we wsi pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP. Niestety nie zachowała się do dnia dzisiejszego a znajdowała się po drugiej stronie obecnego kościoła i stawu. Przeglądając spis konsystorza diecezji chełmińskiej możemy przeczytać pierwsze dane o wyglądzie cerkwi w Nowosiółkach. Protokół wizytacji z 1732 r., spisany przez kontrolujących parafię komisarzy: ks. Józefa Ostaszewskiego i ks. Mikołaja Sarobkiewicza mówi, iż ściany cerkwi były dobre, jednak dach wymagał remontu. Do wnętrza prowadziły pojedyncze drzwi osadzone na trzech żelaznych zawiasach i krukach, zamykane klamką. W budynku znajdowały się dwa okna w drewnianych ramach. Z opisu wynika, iż na wieży cerkwi znajdowały się cztery dzwony, zaś na elewacji dwa. W 1761 roku parafię wizytował biskup chełmski Maksymilian Ryłła i w sporządzonym wtedy protokole wizytacji wskazano, iż cerkiew w dachach i ścianach dobra, co może wskazywać, że od przedniej wizytacji został przeprowadzony remont świątyni, zapewne z fundacji Ludwiki Trembińskiej, która w tym czasie była właścicielką dóbr w Nowosiółkach. Dodatkowo w tym protokole pojawia się także zapis o drewnianej dzwonnicy obok cerkwi, jak i cmentarzu, który miał być ogrodzony. Z protokołu wizytacji przeprowadzonej przez ks. Michała Grabowieckiego w 1775 roku, jak i wizytacji z roku 1780 wynika, iż stan cerkwi był dobry oraz w tym okresie powiększało się wyposażenie kościoła - cerkiew nabyła nowe chorągwie, obrazy, kielichy oraz szaty. W tych opisach została wymieniona pozłacana puszka pro conservando Venerabili, 2 kielichy (srebrny i cynowy), 2 pateny srebrna i cynowa, 2 cynowe gwiazdy, cynowa łyżeczka. Przez kolejne lata dokonywano zakupu nowych koron, przyrządów liturgicznych - ampułek, puryfikaterzy i korporałów. Przypisy: ● J. Niedźwiedź, Leksykon historyczny miejscowości dawnego województwa zamojskiego, Zamość 2003, s. 351; ● Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, Warszawa 1886, t. VII, s. 278; ● APL, Akta Konsystorza Diecezji Chełmskiej, Akta dekanatów: gruntowe cerkwi, 1715-1866.

  • Figura Chrystusa Hegla. | Moje Nowosiółki

    SZLAKIEM NASZYCH PRZODKÓW Trasa Zielona Figura Chrystusa Hegla. O figurze Chrystusa autorstwa Konstantego Hegla pisze Agnieszka Pawłowska, mieszkanka sąsiednich Nowosiółek ze Stowarzyszenia Moje Nowosiółki, w pracy zbiorowej pod redakcją prof. Krystyny Chałas Znaki wiary i pamięci: „Jedna z nich to właśnie figura Jezusa Chrystusa, reprezentująca styl klasycystyczny, nawiązująca do form antycznych. Wykonana została z piaskowca w 1862 r. Niezwykłość tej figury wyjaśnia Aleksandra Melbechowska-Luty: „Główną cechą owych rzeźb religijnych jest eklektyzm. Hegel tworzył je niejako ze składania różnych elementów i form stylistycznych tak, by osiągnąć najdoskonalszy model postaci Chrystusa (...)”. Figura przedstawia Chrystusa w geście błogosławieństwa, stojącego na wysokim cokole. Postać Chrystusa ukazana jest w naturalnej wielkości, z prawą ręką uniesioną do góry, prawą nogą wysuniętą lekko do przodu, w płaszczu i tunice. Na każdej ze ścian cokołu umieszczono cztery ryte inskrypcje zaczerpnięte z ewangelii: „A gdy przyjdzie godzina sądu, wymierzone wam będzie według zasług waszych”. „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią S. mat.”. „Błogosławieni, którzy cierpią dla sprawiedliwości, albowiem ich jest królestwo Niebieskie”. „Błogosławieni, którzy w Panu umierają, albowiem uczynki ich za niemi idą. Obj. S. Jana”. Na podstawie cokołu znajdują się ryte napisy daty w zapisie rzymskim: MDCCCLXII i arabskim: 1862. Rzeźba opatrzona jest również sygnaturą artysty: „C HEGEL SCULP”. Figura Jezusa Chrystusa została wtórnie umieszczona na cmentarzu prawosławnym w XX wieku, podobnie jak inna figura przedstawiająca Najświętszą Maryję Pannę również autorstwa Hegla, z 1860 r., usytuowana na terenie cmentarza wojennego z I wojny światowe w Poturzynie i wraz z nim wpisana do rejestru zabytków. Według źródeł historycznych oba posągi należały do właściciela nieistniejącego już dworu w Poturzynie - Tytusa Woyciechowskiego i pierwotnie ustawione były w ogrodzie, na terenie majątku. Figura na cmentarzu prawosławnym była ofiarą nie tylko upływu czasu, ale także chuliganów, którzy parę lat temu uszkodzili rzeźbę, pozbywając się jej dłoni. Długo stała ona bez żadnego zabezpieczenia przed niszczeniem się, aż w 2022 roku stowarzyszenie Moje Nowosiółki, działające lokalnie na rzecz kultury i historii, zwróciło się do konserwatora zabytków o wpisanie figury w rejestr zabytków i rozpoczęcie działań konserwujących zabytek. Dlaczego akurat ta figura? Zabytek ten ściśle związany jest z lokalną tradycją, stanowi świadectwo o minionej historii i świetności dworu w Poturzynie. Ze względu na religijny temat i przekaz inskrypcji spełniał ważną funkcję moralizatorską. Jest przykładem nielicznie ocalałej grupy dzieł po wybitnym polskim rzeźbiarzu Konstantym Heglu, którego spuściznę w znacznej mierze zniszczyły działania podczas II wojny światowej. Wyryta na rzeźbie data i sygnatura artysty jasno wskazują na proweniencję rzeźby, która ma wartości historyczne, artystyczne oraz naukowe. W 2023 trwa zbiórka utworzona przez stowarzyszenie Moje Nowosiółki w celu pozyskania środków na odnowienie i konserwację figury Jezusa Chrystusa. Niewątpliwie zabytek ten (jak oficjalnie można już go nazwać) będzie cząstką historii dla przyszłych pokoleń - nie tylko historii czasów Hegla i Chopina, ale i naszej. W naszych rękach spoczywa przecież to, co mamy od przodków i to, czemu pozwolimy istnieć dalej”. Przypisy: A. O. Pawłowska, Figura Jezusa Chrystusa na cmentarzu prawosławnym we wsi Poturzynie, gmina Telatyn, powiat tomaszowski, województwo lubelskie, [w] Edukacja przez projekty studentów pedagogiki KUL, praca zbiorowa pod redakcją prof. Krystyny Chałas, t.III Znaki wiary i pamięci, Lublin 2023, s. 75-77.

  • Mogiła pomordowanych mieszkańców Pot | Moje Nowosiółki

    SZLAKIEM NASZYCH PRZODKÓW Trasa Zielona Fot: Jakub Kruczek, licencja: CC BY 3.0 Mogiła pomordowanych mieszkańców Poturzyna w 1944. W centrum Poturzyna przy drodze do Witkowa znajduje się zbiorowa mogiła pomordowanych mieszkańców Poturzyna i innych miejscowości. Zbrodnia miała miejsce 1 kwietnia 1944 roku. Tego dnia żołnierze z 14. Dywizji Grenadierów SS wraz z pododdziałem Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) dokonali masakry na 162 Polakach. Wśród zamordowanych ofiar oprócz mieszkańców Poturzyna znajdowały osoby z terenu gminy Dołhobyczów i Kryłów, które schroniły się w Poturzynie. Przypisy: ● S. Jastrzębski, Ludobójstwo nacjonalistów ukraińskich na Polakach na Lubelszczyźnie w latach 1939-1947, Wrocław 2007, s. 187.

  • Grób nieznanego żołnierza. | Moje Nowosiółki

    SZLAKIEM NASZYCH PRZODKÓW Trasa Czerwona Grób nieznanego żołnierza. Grób nieznanego oficera Wojska Polskiego zamordowanego przez Ukraińską Powstańczą Armię we wrześniu 1939 roku. Miejsce wiecznego spoczynku rodziny zamordowanej w Radkowie w 1944 roku przez ukraińskich nacjonalistów. Przypisy: ● S. Jastrzębski, Ludobójstwo nacjonalistów ukraińskich na Polakach na Lubelszczyźnie w latach 1939-1947, Wrocław 2007, s. 195.

bottom of page